niedziela, 17 maja 2015

Jak ułatwić dziecku przyjmowanie leków?

Bardzo szanuję zdanie mojej córki. Chociaż jest jeszcze malutka, biorę pod uwagę każde jej NIE. To, co do mnie mówi i co mi przekazuje swoimi słowami, emocjami i zachowaniem jest dla mnie bardzo ważne. Chcę, aby w przyszłości potrafiła bez oporów mówić NIE, kiedy tego potrzebuje, dlatego też daję jej na to przestrzeń w naszej relacji. Czasem jednak nie ma takiej możliwości, aby coś zrobić później, albo w ogóle. Taką sytuacją jest dla mnie przyjmowanie leków. A dokładniej - antybiotyków. Niestety tutaj nie mogę zgodzić się na to, aby mimo sprzeciwu córka nie dostała leku. Dlatego też próbuję jej to ułatwić, jak tylko mogę i potrafię. Tłumaczę jej dlaczego przyjmowanie lekarstw jest tak ważne dla mnie i dla niej, uprzedzam jakie w smaku będzie dane lekarstwo, ile razy jeszcze je weźmie. Podajemy też lekarstwa ulubionym zabawkom i bawimy się w lekarza. To wcale nie sprawia, że niechęć się zmniejsza, a sprzeciw maleje. Wiem tylko, że zrozumienie sytuacji jest większe. Cały czas podkreślam też, że rozumiem, że córka nie chcę brać lekarstwa, że może jej nie smakować i nie mieć najmniejszej ochoty na wzięcie. I kiedy tylko mogę to daję jej wybór - czy chce wypić z łyżeczki, czy ze strzykawki, a może z kubeczka. Czy chce popić czymś smacznym, czy też nie. Czy woli, żebym to ja dała jej lekarstwo, czy może tata. Itd. W tej sytuacji, kiedy tak naprawdę córka ma bardzo ograniczony wybór, chcę, żeby wiedziała, że jej zdanie i emocje i tak są szanowane i że ma kontrolę nad tym, nad czym może ją mieć.

Kuracja trwa aż 10 dni i do tego czasu musimy jakoś przetrwać. W związku z tym, żeby ułatwić córci ten czas, zrobiłam tabelkę, w której sama zamazuje, albo stempluje pola po każdym wypiciu lekarstwa (albo przed, jeśli tak woli). Dzięki temu widzi, ile już za nią, a ile jeszcze przed nią. Wspólnie odliczamy, ile jeszcze zostało. Dla mnie to też jest ściągawka i pomoc, aby nie ominąć żadnej dawki, ani żeby nie podać za dużo (chociaż o to bym siebie nie podejrzewała biorąc pod uwagę ilość emocji przy każdym podaniu leku ;) ).
Niby zwykła kartka, a widzę, że choć trochę zmniejsza napięcie i zwiększa poczucie sprawczości.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...